A co ze złością dzieci?
Jak sobie z nią radzić, jak zapobiegać, kiedy siedzimy wspólnie w domu? Poniżej kilka pomysłów.
 
1. Nazwij to, co widzisz: „widzę, że jesteś zły”, ” drażni cię, kiedy musisz robić lekcje, bo chciałabyś się bawić w tym czasie?”…
 
2. Są sytuacje, w których wiemy, że złość u naszego dziecka się pojawi np. kiedy musi zacząć odrabiać lekcje a właśnie się świetnie bawi. Skoro to wiemy spróbujmy na to wpłynąć. Jednym ze sposobów jest zajęcie dziecka czynnością przejściową, mniej atrakcyjną niż zabawa, ale zdecydowanie fajniejszą niż lekcje. Taką opcją może być zjedzenie czegoś czy narysowanie czegoś.
 
3. Rutyna. Ustalenie planu dnia daje szansę na to, że wybuchów złości będzie mniej. Dziecko wtedy wie, kiedy jest czas na zabawę a kiedy czas na lekcje.
Warto pamiętać, że dzieci na początku edukacji w szkole podstawowej dopiero zaczynają rozpoznawać na zegarze pełne godziny. Dlatego plan dnia nie może zawierać niepełnych godzin.
 
4. Aktywność fizyczna. To pomaga w zdejmowaniu napięcia z ciała, pobudza krążenie i daje strzał endorfin. Do tego mogą być filmiki z ćwiczeniami albo głośna muzyka i taniec.
 
5. Ograniczenie cukru. Im mniej cukru tym mniejsze pobudzenie dzieci. Ale dzieci uzależnione od cukru muszą być odstawiane powoli, każdego dnia coraz mniejsze ilości słodkości. Po pierwsze, aby tego nie zauważyły, a po drugie, aby nie tworzyć sytuacji, kiedy ich złość może sięgnąć zenitu.